czwartek, 15 lipca 2010

Ks. Antoni Kiełbasa nie żyje...



W głębokim smutku i z wielkim żalem przyjąłem wiadomość o śmierci w dniu
15 lipca 2010r.
Ś.P.
Ks. prof. Antoniego Kiełbasy SDS
Wszyscy zapamiętamy Go jako wspaniałego Człowieka i Duszpasterza,
pełnego wiary i pasji uczestnika życia kulturalnego i religijnego regionu
oraz eksperta w temacie trzebnickiego klasztoru i życia św. Jadwigi Śląskiej

Rodzinie Zmarłego i Jego Najbliższym składam serdeczne wyrazy współczucia.

***

Zbigniew Lubicz-Miszewski

Statio Orbis

usiądź teraz profesorze
a odpocznij sobie
na kamieniu medytacji
stąd widać wschody
i zachody słońca!
przypływy i odpływy
morze pielgrzymów
fale rozbijają się o brzeg
lekka bryza orzeźwia
spocone czoło
koło historii
pędzi jak oszalałe
młyny boże
mielą wolno
ale dokładnie
tu u stóp św. Jadwigi  Śląskiej
w Międzynarodowym Sanktuarium
w Trzebnicy
gdzie Wschód i Zachód
przekazują sobie gest
pokoju i pojednania
odradzają się korzenie
naszego wspólnego domu
Europa czerpie tu
wodę z samego źródła

Trzebnica 15 lipca 2010 r.



Był wielkim autorytetem naukowym, wybitnym znawcą  dziejów Kościoła, wykładowcą szkół wyższych. Był niestrudzonym badaczem dziejów Śląska, orędownikiem pojednania między obecnymi a dawnymi mieszkańcami tej krainy, laureatem wielu także, zagranicznych tytułów i medali.

Ale dla nas był przede wszystkim gorliwym czcicielem trzebnickiej patronki Świętej Jadwigi i kustoszem jej sanktuarium, którego zabytki popularyzował z wielkim zaangażowaniem. Był Obywatelem Trzebnicy, nie tylko Honorowym, choć taki tytuł posiadał, ale realnym, żywo interesującym się bieżącymi sprawami miasta. Był człowiekiem wielkiego Serca i Rozumu, umiejętnie godzącym przeciwności i budującym porozumienie ponad wszelkimi podziałami.

Był od wielu lat współpracownikiem naszej lokalnej gazety, udowadniającym swymi rozlicznymi publikacjami jak bardzo potrzebne jest dokumentowanie wiedzy o przeszłości i współczesności naszego regionu.

Dziś, gdy odszedł do Domu Ojca możemy jedynie szczerą modlitwą i wdzięczną pamięcią dziękować Mu za to, co dla nas uczynił.

Wojciech Kowalski



środa, 14 lipca 2010

Atrakcyjne konkursy foto...?



Kilka dni temu przemierzając bezkresne morze fotoinfo w sieci natknąłem się  na bardzo ciekawy konkurs fotograficzny...


"Centrum Fotografii Krajoznawczej PTTK oraz Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej ogłaszają wspólnie konkurs fotograficzny, który popularyzować ma nasz kraj jako cel podróż"

Myślę świetnie, piękna inicjatywa..., jednak szybki rzut okiem na regulamin konkursu wydaje mi się wskazany... i niestety, ale jest to kolejny konkurs, w którym udziału nie wezmę... co gorsza nie pierwszy raz natykam się na takie nie fair zapisy względem potencjalnych uczestników... i co gorsza firmowana marką PTTK.

(…)
Prawa do prac konkursowych:
1. Z chwilą wydania nagrody Organizatorzy nabywają, bez odrębnej odpłatności, całość autorskich praw majątkowych do nagrodzonych prac konkursowych oraz prawo do rozporządzania i korzystania z opracowań prac konkursowych (prawo zależne), bez jakichkolwiek ograniczeń czasowych czy terytorialnych na wszystkich znanych w chwili organizowania Konkursu polach eksploatacji,
(…)
3. Po zakończeniu wystaw i pokazów, prace zgłoszone do konkursu, pozostają do
dyspozycji Organizatorów i do dalszego wykorzystania – a wybrane zostaną włączone do archiwum fotograficznego Centrum Fotografii Krajoznawczej PTTK w Łodzi oraz Fundacji Współpracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie.
(…)

Już prawie zapomniałem o temacie i w ogóle bym o tym nie wspomniał, gdyby nie to, że natknąłem się na pewnym forum fotograficznym na interesującą wymianę poglądów dotyczącą powyższego konkursu...


Wnioski niech każdy wyciągnie indywidualnie...